"Jesień"
pachnącego deszczu
rozbijają sobie głowy
o ostre kontury
przydrożnych krawężników
lub mięsistych płatków róż...
żar minionego lata już poległ
w sytym brązie dorodnego kasztana
i w martwym listowiu cmentarnego dębu...
pamiętasz?
Tylko wieczory bywały chłodne
a nad leśną polaną
rozlewała się gęsta mgła
niczym biała krew
lub półtłuste mleko...
pamiętam....
gdy spędziłem ostatni dzień lata wraz z smerf |