Pancerna 7 Alfika   id:  8035707
Name Pancerna 7 Alfika
Shorthandle 7's Alfik
Registered since 06/11/13
Homepage http://www.youtube.com/watch?v..
Headquarters  Poland
Members
Contact
Join team
Latest matches
  World of Tanks 7on7 Złoto dla Zuchwałych #121
loss   Routrings  0 Tuesday, 28/10/14 14:20 1
  Wargaming.net League Europe Bronze Series
loss   The Revival  -20 Wednesday, 29/01/14 15:00 7
wins   Revenant Squad  + 25 Monday, 27/01/14 15:00 4
loss   Selektor  -20 Sunday, 26/01/14 14:00 4
wins   Harlequins-esports 7on7 Liga  + 25 Wednesday, 22/01/14 15:00 12
wins   Swedish Viking 3rd  + 24 Tuesday, 21/01/14 15:00 4
  World of Tanks 7on7 Złoto dla Zuchwałych #87
loss   Vae Victis  0 Tuesday, 28/01/14 14:20 2
wins   ORLIK  + 2 Tuesday, 28/01/14 13:55 2
wins   (bye)  Tuesday, 28/01/14 13:20
  World of Tanks Go4WoT Cup 147
loss   The Devils Servants  0 Sunday, 26/01/14 08:30 3
Pewnego dnia do Alfika przyfrunęła piękna, kolorowa papużka Iga i ujrzała, że Alfik jest bardzo przejęty i smutny, a jego wzrok skupia się na drzewku meczy. Podleciała do niego i zapytała: „Alfi, co się stało? Dlaczego leżysz tutaj sam i jesteś taki smutny? Czy źle się czujesz?” Powoli odkręcił głowę, spojrzał na papugę i odpowiedział: „Widzisz Igo, jest mi bardzo smutno. Codziennie spoglądam na tabelę i marzę aby być na pierwszym miejscu. Niestety, bardzo boje się AMX 50 100. Jego działo sprawia, że na moim ciele mam pełno ciarek, boli mnie głowa i ból przechodzi w każdym odcinku mojego ciała. Przez to jestem bardzo samotny. Nikt nie chce się ze mną bawić, bo jestem w jednym miejscu i nie mogę się stąd ruszyć, moje gąski nie chcą się naprawić”.

Papuga Iga posmutniała. Pogłaskała Alfika skrzydełkami po główce i odfrunęła obiecując mu, że wróci.

Ale nie wróciła... Bo to była zła papużka. ;(
Jednakże pewnego dnia Alfik miał sen.

Papużka powróciła do Alfika. Przyprowadziła ze sobą swoich przyjaciół, T32, IS-3, tygrysa, AMX 13 90 i dwóch braci T1. Alfik z niedowierzaniem spojrzał co się dzieje! Nigdy nie widział tylu uśmiechniętych czołgów, jadących w jego kierunku. Na początku się wystraszył, schował i czekał aż przejdą koło niego i udadzą się dalej. Nagle usłyszał Igę: „Alfi, wyjdź do nas! Opowiedziałam reszcie Twoją historię i oni przyszli pomóc Ci spełnić marzenia”.Spojrzał z niedowierzaniem i zapytał: „Jak to możliwe? To jest niewykonalne”. Papuga rozgałęziła krzew, który skrywał ich scouta, a tam czołgi ułożyły Alfikowi przejście do ich capa, wyścielając drogę setkami róż i kwiatów, tworząc kolorowy, żywy dywan.

Alfik był tak szczęśliwy, że od razu zbliżył się do niego i zaczał capować. Z obawą wjechał za smietnik z liści i kwiatów i poczuł ulgę, radość i wzruszenie, a następnie wygrał bitwę i podziwiał widoki eslowego raju.